Zaczynamy taras....
Po dość burzliwych pertraktacjach w końcu zapadła decyzja w sprawie kształtu tarasu. Wybór padł na taras półokrągły.Tak, więc podczas mojego urlopu (13-24 maja 2011) postanowiłem się za niego zabrać. Mimo tego iż wiedziałem że nie dam rady go skończyć teraz, prace nad nim przyrzekłem sobie rozpocząć i tak też uczyniełem. Dokończenie operacji "taras" bliżej jest jednak niewiadome ze względu na to że Pan majster trochę nawala. Mimo zapewnień że wpadnie w niedługim czasie wymurować bloczki, trwa to już jednak 1,5 miesiąca i jak mnie ostatnio poinformował potrwa także kolejny miesiąc. :(
Ostateczny zwycięzca konkursu na projekt tarasu
Trasowanie tarasu, zobaczymy w przyszłości czy racjonalnie dobrałem wymiary.
mały buldożer w akcji, czas pracy kopania 25m ławy (30szer x60 cm gł) to 1,5 h
gimnastyka operatora przy łukach, dość sprawnie to poszło
niestety inwestor musiał poprawiać, zajęło to prawie cały dzień, lekko nie było w tej glinie
zbrojenie też musiało się tu znaleźć
no i zalewamy, tempo sprinterskie
no i finał jak na razie
a na koniec dnia przyjechały kręgi betonowe na klomby i kilka większych kamieni do przyszłego ogrodu.