dach ?.... to można samemu... :)
Mimo tego, że więźba nieskończona, a dach dopiero zamówiony, ja postanowiłem nie czekać na nikogo i zabrałem się sam do roboty (znaczy małej rozrywki). Mówię sobię: ja ten dach to sam zrobię i już. !!! No to zrobiłem, a i przy tym nawet "słońce" (czytaj lampka) ciepło świeciła, chodź to dopiero luty. .
I co, dobra robota ?, zobaczcie sami na efekty. Poniżej moje pierwsze, wykonane osobiście wizualizacje w dość skomplikowanym programie 3D. (mam nadzieję że kolejne rendery będą lepsze i tylko lepsze, w przyszłości mam nadzieję że sam zaprojektuję wnętrza domu)
i żadnych rusztowań, wind mi nie potrzeba :)
"sąsiad podejdź no do płota, jako i ja podchodzę" może byś pomógł ogródek przekopać