to kiedy ruszamy ?...
Dziś ku mojemu zaskoczeniu otrzymałem wiadomość że Pan Stefan, tj. murarz jest już zwarty i gotowy aby dokończyć murowanie lukarn i kominów. Miło z jego strony, jednak więźbę czeka jeszcze trochę pracy, więc nie mogę go zaprosić na budowę. Następnie mój tato szybko skontaktował się z cieślą i zapytał co jest grane, zapewnił on, że pod koniec przyszłego tygodnia może się zjawić i dokończyć to co zaczął, mi to odpowiada. Idąc za ciosem skontaktowałem się również z dekarzem, aby pamietał o moim istnieniu i zarezerwował koniec marca lub początek kwietnia dla mnie i Naszego domku. Nie odpuszczę, w kwietniu muszę mieć ten dach.
w oczekiwaniu na fachowców